Piernikowe szaleństwo!
Za oknem listopadowy wiatr i deszcz, do Bożego Narodzenia pięć tygodni, a więc to jest właśnie ta chwila - uczniowie klasy pierwszej i trzeciej pomyśleli o przygotowaniu wyjątkowo pysznych pierników tajemniczej receptury. Ten szczególny specjał kulinarny i słynny wypiek liczy już 700 lat. W dawnych czasach wypiekiem pierników zajmowały się cechy rzemieślnicze, które zazdrośnie strzegły swych receptur. Pieczenie pierników to niezła zabawa dla wszystkich, to wspólne spędzanie czasu a przede wszystkim rozwijanie zdolności kulinarnych , manualnych i zręcznościowych dla dzieci. Uczniowie przystąpili do pieczenia z ogromnym zapałem i radością. Odpowiednio przygotowali się do pracy: umyli ręce, pozakładali fartuchy i pod kierunkiem Wychowawczyni, Pana Dyrektora oraz Pani Marietty rozpoczęli wypieki. Z przygotowanego przez Panią Mariettę ciasta z entuzjazmem wałkowali cienkie koła i wycinali śmieszne kształty ulubionymi foremkami. Następnie układali je na blaszkach. Zadawali przy tym wiele pytań i bacznie obserwowali swoją Panią i Pana Dyrektora przy pracy. Uroczysty nastrój zagościł w stołówce szkolnej, która zamieniła się w pracownie cukierniczą mistrza toruńskiego, a zapach piekących się pierników obiecywał rychłe spotkanie przy stole świątecznym z rodziną i mile łechtał nos. Pierniczki piekły się dość sprawnie i po krótkich chwilach oczekiwania Pani kilkakrotnie przynosiła na tacy upieczone porcje pierników. Dzieci były bardzo dumne ze swych wypieków bezzwłocznie przystąpiły do lukrowania i ozdabiania pierników.
Dziękujemy serdecznie Pani M. Dymarskiej za pomoc , cenne uwagi dotyczące wypieku pierników oraz przygotowanie dla nas przepysznego piernikowego ciasta.
Zapraszamy do galerii zdjęć z piernikowej manufaktury.